piątek, 12 sierpnia 2016

Jak odblokować Warszawę? Poza buspasami - pasy 1+2 lub nawet 1+1?

Od dłuższego czasu domagam się od różnych instytucji w Warszawie przemyślenia sprawy wprowadzenia pasów ruchu, na których poza autobusami mogłyby jechać samochody prywatne z co najmniej dwie (a może jedną) osobą poza kierowcą - co promowałoby postawę współdzielenia samochodów (np. umawianie się kolegów z pracy na wspólną jazdę). Od miesięcy miasto lekceważy te wnioski, autorytatywnie stwierdzając, że się nie da.
Na argument, że pasy typu 1+2 działają nie tylko w USA, ale i w Polsce (Rzeszów, całkiem duże miasto) - odpowiedź pada, że "inne warunki". Ale oczekiwałbym konkretnej analizy! Tymczasem np. po artykule w Wyborczej, w którym napisano o mojej propozycji, Magdalena Potocka z biura prasowego ZTM powiedziała, że "wpuszczenie na buspas dodatkowych pojazdów miałoby negatywny wpływ na płynność ruchu autobusów". To nielogiczne: nie chodziło o wpuszczenie na buspasy, a przeciwnie, wyrzucenie ze zwykłych pasów samochodów przewożących tylko kierowcę - uprzywilejowanie tych, którzy jeżdżą nie sami - aby nie stali w korkach. Np. na Puławskiej,gdzie taką lokalizację proponowałem, w ogóle buspasów nie ma - autobusy zatem nie stałyby w korkach, tak jak teraz.

Oczekiwałbym konkretnej analizy wpływu na ruch konkretnych rozwiązań, a nie "wydaje mi się - logii".

Po odpowiedzi z ZTM


    Informujemy, że za zarządzanie ruchem na ulicach w Warszawie (w tym za organizację ruchu) odpowiada Inżynier Ruchu m. st. Warszawy. [...]

                Kierownik Sekcji Kształtowania Układu Komunikacyjnego

                Dział Organizacji Przewozów

skierowałem zatem pismo do Głównego Inżyniera Ruchu.

    [...] rozumiejąc uwarunkowania, chciałbym zauważyć, że rozwiązanie typu 1+2 wprowadzono w polskim dużym mieście, w Rzeszowie - w tych miejscach, w których autobusy stały w korkach, a nie było miejsca na buspasy, bo powodowałoby to większe korki. Rozwiązanie to przyniosło poprawę, wydaje się więc, że jest także w interesie pasażerów komunikacji miejskiej - a w Warszawie można wskazać sporo miejsc, w których pasy tego typu byłyby potrzebne, by "uwolnić" autobusy tkwiące w korkach razem z samochodami - tak np. na Puławskiej, której jeden z trzech pasów można zarezerwować właśnie dla komunikacji miejskiej oraz tych, którzy jeżdżą w samochodach w kilka osób (obecne rozwiązania dyskryminują pasażerów ZTM, ponieważ całość drogi podporządkowana jest autom, których znacząca większość przewozi tylko kierowcę...

    Raz jeszcze uprzejmie proszę o wiadomość, w jakim trybie i kto może zlecić szczegółową analizę skuteczności takich rozwiązań, nie w trybie przypuszczającym, a w trybie badania różnych wariantów (konkretne lokalizacje, godziny obowiązywania, sposób weryfikacji, liczba osób w  autach - czy 1+2 czy 1+1, itp).

O odpowiedzi napiszę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj

O blogu i autorze

Blog Służewiec - serwis informacyjno-interwencyjny
© by Łukasz Garbal

Kandydowałem do Rady Dzielnicy Mokotów z Okręgu III (Służew i Służewiec) - lista Inicjatywa Mieszkańców Mokotowa, z poparciem stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze".

Nie jestem w Radzie Dzielnicy ani Radzie Miasta, ale samorząd należy do mieszkańców.

Radni wypełniają zadania zlecone przez mieszkańców, nie przez partie.

Chcę tego pilnować.
Służewiec to ludzie, nie biurowce - ludzie, nie partie.

Zapraszam też na równoległe blogi www.sluzewiec.salon24.pl i www.sluzewiec.wordpress.com

Łukasz Garbal